Chrupiąca i zdrowa sałatka z marchewki według Grzegorza Łapanowskiego. Z dodatkiem imbiru, czarnego sezamu, miodu oraz sosu sojowego. Wystarczy, że zapakujemy w pojemnik lub słoiczek i lunch do pracy gotowy.
Składniki:
- 4 marchewki
- sok z 1 limonki
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka miodu
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka sosu sojowego
- czarny sezam
- około 1-2 cm imbiru
Marchewkę obrać i pokroić w zapałki bądź zestrugać obieraczką do warzyw na długie, cienkie plastry. Miód wymieszać z olejem, sosem sojowym oraz sokiem z limonki. Do tego zetrzeć czosnek i imbir. Wymieszać. Sezam uprażyć na suchej patelni. Marchwkę wymieszać z dressingiem, posypać sezamem.
Świetne! Ciekawe czy wyszłyby z tego dobre weki. Muszę koniecznie spróbować! ;)
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam, jaka jest pyszna :-)
OdpowiedzUsuńOd razu weselej zrobi nam się dzięki temu pomarańczowej barwie:)
OdpowiedzUsuńPiękna! A jakiego oleju użyłaś? Dziękuję za udział w akcji "Dania dla urody" :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Użyłam oleju rzepakowego.
OdpowiedzUsuń