Dzisiaj dzielę się z w Wami kolejnym przepisem na zdrowy chleb na zakwasie. W tym przepisie zakwaszana jest większa część mąki żytniej. Zapewni to lepszy efekt, bo mąka żytnia razowa jest ciężka. Do tego celu należy użyć większej ilości zakwasu. Jeżeli nie mamy wystarczającej ilości w lodówce, wystarczy co najmniej raz go dokarmić.
- 120 zakwasu
- 500 g mąki żytniej razowej typ 2000
- 400 ml letniej wody
Zakwas wyjąć z lodówki i ogrzać do temperatury pokojowej (około 1-2 h). Ogrzany zakwas przełożyć do wystarczająco dużej miski, żeby później przygotować w niej resztę ciasta. Dodać pozostałe składniki na zakwas. Wymieszać, przykryć folią spożywczą i odstawić na noc (8-12h) w temperaturze pokojowej.
Składniki na chleb właściwy:
- 900 g zakwasu
- 300 g mąki żytniej razowej typ 2000
- 200 g mąki żytniej typ 720
- 500 ml ciepłej wody
- 20 g soli (2 łyżeczki)
1. Zakwas jest gotowy, kiedy po rozsunięciu ciasta widać, że ma gąbczastą strukturę. Odważyć 900 g, resztę przełożyć do słoika i wstawić do lodówki. Przyda się do następnego pieczenia.
2. Do odważonego zakwasu dodać wszystkie składniki i wymieszać w misce. Przykryć folią spożywczą i odstawić w temperaturze pokojowej na około 8-12 h do pierwszego wyrastania. Dokładny czas zależy od tego jak silny zakwas został wyhodowany. Najlepiej sprawdzić odsuwając ciasto palcem, czy ma gąbczastą strukturę.
2. Po tym czasie wysmarować długą keksówkę masłem (moja miała 30cm x 12cm). Jeżeli macie krótszą 20 cm, wtedy należy użyć 2 keksówek. Zwilżonymi dłońmi przenieść ciasto. Wyrównać. Przykryć ściereczką i odstawić na 3-4 h.
3. Piekarnik rozgrzać do 220 stopni. Ciasto naciąć. Zaparować piekarnik (psikając go wodą ze spryskiwacza). Włożyć chleb i piec 50 minut.
4. Wyjąć chleb z piekarnika i foremki. Odstawić na kratkę do ostudzenia.
5. Czas na degustację- najlepiej smakuje z prawdziwym masłem. Pycha!
Przepis pochodzi z książki Piotra Kucharskiego "Chleb. Domowa piekarnia".
Wygląda wspaniale !! :) Uwielbiam takie żytnie chleby na zakwasie, a sama nigdy niestety nie robiłam, bo zawsze wydaje mi się to skomplikowane, choć nie raz widziałam jak mojej kuzynce idzie to szybko...
OdpowiedzUsuńDziękuję! Musisz kiedyś też spróbować;)
OdpowiedzUsuńWspaniały chleb;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńtaki razowiec to poezja smaku, uwielbiam, choc ostatnio musialam zrezygnowac z mak razowych na rzecz lzejszych. ale od czasu do czasu mozna sobie pozwolic na krola razowca:)
OdpowiedzUsuń